Plenery
Pomyślałam, że warto zamieścić tę zakładkę by dać Państwu możliwość zaglądnięcia w moje życie...plenerowe. Było ich znacznie więcej ale zamieszczę chociaż kilka wspomnień. Być może będę uzupełniać tę zakładkę. Może znajdę zdjęcia a może pojadę na kolejny plener. To piękny czas dla twórcy, chociaż nie wszyscy lubią. Może oglądanie sprawi Wam przyjemność. Na pierwszym w życiu plenerze byłam w Lesku w 1982 roku. Wprawdzie pamiętam jak przez mgłę ale kilka szczegółów i znajomości przetrwało do dzisiaj. po ukończeniu liceum studia i plenery studenckie w Porębie-zimowy i Tarnobrzegu-letni. A później Julin, Berezka, Iwonicz Zdrój -kilkakrotnie, Miechów, Nowogard, Porszewice, Tyrawa Solna-kilkakrotnie, Rimini-Włochy, Polańczyk, Wschowa, Humenne -kilkakrotnie, Krosno, NTB Głogów Małopolski,którego byłam współorganizatorem i komisarzem. Huta Polańska, Krosno, Komańcza, Dwernik, Orelec, Tarnobrzeg, Bolestraszyce...Więcej nie pamiętam, umknęło ale podczas spotkań plenerowych poznałam wielu świetnych artystów i ludzi.